"Grace. Księżna Monako" – Joanna Spencer
"Wszyscy
mężczyźni marzą o tym, by spędzić noc z Marilyn Monroe, ale
życie z Grace Kelly".
Po
raz pierwszy o historii Grace Kelly dowiedziałam się nie z książki,
lecz od znajomej, która zafascynowana tą postacią, postanowiła
jej imieniem nazwać swój salon fryzjerski. Dziwiło mnie wówczas
takie uwielbienie dla tej osoby, nie potrafiłam tego do
końca pojąć.
Po lekturze biografii Grace, która zbiegła się z kinową
produkcją, ukazującą życie księżnej Monako, jestem już w stanie zrozumieć
zachwyt i szacunek
mas. Grace Kelly pokazała bowiem, że życie może być bajką, jednak nie każda
bajka posiada szczęśliwe
zakończenie.
Joanna
Spencer to dość tajemnicza postać, ukrywająca się pod
pseudonimem. Autorka jako
dziennikarka i korespondentka, związana z dworem w Monako, pragnie
zachować anonimowość.
Jest wielbicielką
Grace, krytykującą
postępowanie księcia Rainiera. Niektórzy twierdzą, że zna
wszystkie tajemnice dworu w Monako.
"Grace. Księżna Monako" to napisana w przystępnej formie, biografia amerykańskiej gwiazdy Hollywoodu. Książka została podzielona na trzynaście rozdziałów, ukazujących dzieje słynnej aktorki i późniejszej księżnej Monako: jej dzieciństwo, stosunki rodzinne, rozkwitającą karierę aktorską i późniejsze życie, czyli małżeństwo z księciem Rainierem, urodzenie dzieci i tęsknotę za rolami filmowymi, aż do pamiętnego dnia, gdy księżna zginęła w wypadku samochodowym.
Publikacja Joanny Spencer nie jest typową biografią, w której znajdziecie mnóstwo dat, faktów i zagęszczenie postaci. Autorka bowiem opowiada historię księżnej, niczym na towarzyskim spotkaniu, przerywanym łykiem dobrej kawy. Taka przystępna forma, zbliżona do powieści obyczajowej, przeplatana jest licznymi wypowiedziami osób, które uczestniczyły w życiu Grace, osób bliższych i dalszych jej sercu. Autorka najczęściej cytuje cenne wypowiedzi siostry księżnej – Lizanne, które wiele wnoszą do budowania sobie w wyobraźni czytelnika wizerunku Grace. Taki kolaż to bardzo czytelna forma, która dobrze się sprawdza podczas lektury. Z pewnością bowiem nie nuży i nie przytłacza zbyt dużym nagromadzeniem informacji, często zbędnych w mojej opinii, które potrafią rozpraszać uwagę podczas zgłębiania treści książki.
Dzieło Joanny Spencer nie jest lekturą dla osób, które znając dość dobrze życie Grace, chciałyby dowiedzieć się czegoś nowego, czy to pikantnych szczegółów, czy tajemnic, które do tej pory nie ujrzały światła dziennego. To bowiem "grzeczna" biografia dla takich osób, jak ja – nie mających wcześniej styczności z obszernym opisem życia księżnej. Gdybym była czytelnikiem, który posiada już pewien zapas wiedzy na ten temat, książka ta z pewnością by mnie rozczarowała. Zapytacie dlaczego? Otóż Joanna Spencer bazuje bowiem na powszechnie znanych faktach z życia muzy Hitchcocka i zdobywczyni Oscara. Nie zagłębia się w motywy działania Grace. Ubolewam jedynie nad tym, że z książki nie dowiedziałam się dlaczego aktorka, będąca u szczytu swojej kariery, decyduje się na ślub z mężczyzną, którego praktycznie nie zna. Autorka przedstawiła także jej nieskalaną postać – pięknej, niewinnej, dobrej i ciepłej kobiety. Zabrakło mi przestawienia tej ludzkiej strony – ze słabościami, jakie posiada każdy człowiek. Reasumując, z pewnością nie jest to więc biografia skandalizująca. To książka, która może stać się jedynie początkiem zgłębiania życia Grace Kelly. Życia, które zamienione w bajkę, tak szybko się skończyło – w wieku 53 lat.
Warto również napisać kilka słów o samym wydaniu publikacji. Twarda oprawa, wspaniałe zdjęcie Grace na okładce, dobrej jakości papier i wplecione w środek fotografie księżnej z różnych okresów jej życia, bezsprzecznie umilają lekturę książki. Jeśli chodzi więc o oprawę, wydaniu nie można niczego zarzucić.
Książkę "Grace. Księżna Monako" przeczytałam w jeden wieczór, niczym dobrą powieść obyczajową. Publikacja ta rozbudziła we mnie głód wiedzy. Wiedzy, dotyczącej życia księżnej Monako, którą do tej pory wielbią miliony fanów na całym świecie. To był dobry wstęp do tego, aby zajrzeć do bardziej obszernych publikacji dotyczących jej życia. Jeśli więc w takim celu sięgnięcie po tę książkę, na pewno nie będzie czekało na Was rozczarowanie.
"Nazywano
ją także Marilyn dobrego chrześcijaństwa".
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Business & Culture oraz Wydawnictwu Muza
Skuszę się :)
OdpowiedzUsuńZnam tę pozycję, kupiłam ją zaraz po wertowaniu wikipedii w poszukiwaniu czegoś o dynastii monakijskiej, świetna recenzja ten niezwykle ciekawej książki!
OdpowiedzUsuńnie czytuję biografii...
OdpowiedzUsuńNiestety, osoba Gace Kelly nie jest mi znana zbyt dobrze, ani nie interesuje się sławami. Biografii tez nie lubię, także podziękuję ;)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w niej po obejrzeniu z nią trzech filmów. Szczególnie zachwyciła mnie w "Oknie na podwórze" (rewelacyjny film!). Od tego czasu mam zamiar coś o niej poczytać, zdecyduję się na tę książkę, dzięki ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie... Wcześniej, kilka razy, słyszałam o Grace Kelly, jednak nigdy nic szczegółowego. Dlatego nigdy nie odczuwałam chęci poszukania o niej dodatkowych informacji. Za to teraz mam ochotę przeczytać tą książkę :) Skoro uważasz, że tak dobrze się czyta, to na pewno i mi się spodoba. Jak tylko pojawi się u mnie w bibliotece, na pewno wypożyczę :D
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazkowy-swiat-niki.blogspot.com/
Świetna recenzja :) Mam na oku książkę, tym bardziej, że bardzo lubię biografię :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytam na pewno. Mam ostatnio ochotę na jakąś biografię i z chęcią dowiem się czegoś na temat Grace Kelly ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam, podobało mi się:) Faktycznie wydana jest bardzo ładnie, a w środku prześliczne zdjęcia Grace, która była niezwykle urodziwą kobietą:)
OdpowiedzUsuńNie czytam klasycznych biografii, ale na tę skusiłabym się ;)
OdpowiedzUsuńJeśli biografia jest dobrze napisana to sięgam po nią chętnie :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za czytaniem biografii, więc i tym razem nie skorzystam.
OdpowiedzUsuńNie znam tej postaci prawie w ogóle, dlatego chętnie przeczytam książkę:)
OdpowiedzUsuńCzytałam już opinię o tej książce na innym blogu, może być to ciekawa lektura.
OdpowiedzUsuńKsiążka musi być ciekawa, bo przecież to była fascynująca kobieta :)
OdpowiedzUsuńNiestety biografie to nie mój gatunek.
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po biografie, ale na tę książkę chętnie się skuszę.
OdpowiedzUsuńTeraz to i ja mam ochotę poznać historię tej niezwykłej kobiety :)
OdpowiedzUsuńTo chyba jednak nie moja bajka :)
OdpowiedzUsuńBiografie czytuję niezwykle rzadko i tylko wtedy, gdy dotyczą "bliskich mi" osób - tu tak nie jest, więc raczej po książkę nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńWidziałam już kilka razy recenzje tej książki na innych blogach i jestem coraz bardziej do niej przekonana ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o niej, ale wydaje się być ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie czytam biografi, więc książka nie dla mnie, a i o samej pani z tytułu też nic nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńGrace Kelly nie interesuje mnie aż tak, żeby czytać o niej książkę, chociaż jakiś artykuł wyjaśniający, dlaczego tak nagle zmieniła swoje życie mógłby mnie zaciekawić.
OdpowiedzUsuńBiografię Grace Kelly znam, ale ta pięknie wydana publikacja bardzo mnie kusi, zawłaszcza że ma przystępną formę.
OdpowiedzUsuńMoja siostra ma tę książkę, pewnie ją pożyczę, lubię czytać o członkach rodzin królewskich :)
OdpowiedzUsuńO Księżnej Monako z chęcią bym przeczytała, zważywszy, że jest jak piszesz, napisana w przystępnej formie.
OdpowiedzUsuńTo ja też potraktuję ją jako wstęp i zachętę do dalszego poznawania życia księżnej, chciałabym ją poznać jako pełnowymiarową kobietę:)
OdpowiedzUsuńChciałabym w końcu przekonać się do biografii i zacząć je czytać. Ten tytuł, właśnie ze względu na fakt, że jest pisany jak powieść, szczerze mnie interesuje:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma tego co najciekawsze, jej prawdziwego dramatu: kobiety uwikłanej w konwenanse i tak naprawdę nieszczęśliwej. Zamkniętej w złotej klatce. Jej historia nie mogła skończyć się dobrze... Tego mi brakuje, dlatego nie sięgnę po tę biografię, mimo że bohaterka jest niezwykła.
OdpowiedzUsuńGrace Kelly nie jest osobą, której biografię koniecznie muszę poznać, więc daruję sobie lekturę tej książki.
OdpowiedzUsuń